ja ostatnio mam fazę na NOTH, Hurr i EOTE <3

Tak, Marsi śpiewają po coś, o czymś i dla kogoś, a Mjali, Britnej i GaGa robią muzykę tylko z czystej komercji, bo to się opłaca i wg.

aha ok ok no bo tylko moze byc 100x100 . ale jak jakies problemy to pisać i wjedźcie  wgl. w rubrykę " ZABAWA" ej

hahaha, my bambera na lotnisko nie wpucimy, jak przyleci do Polski to pod ziemią zostanie, do tej swojej Kanady czy USA nie wroci... Kalachy już czekają xD

Bamber to ''wielkie'' bezsensowne dziecko pod publiczke dla tępych, słitaśnych nastolatek (a nawet nie). Tak Mary, jedziemy na koncert bambra; biezemy kałachy, granaty i szklane butelki... tak pokocha Polske, że aż w niej ''zostanie''

A co do Marsów to oni daja mi porządnego kopa w każdy dzień. Wstaje rano, włączam "K&Q" lub CTTE i wiem, że żyje. Ich teksty są tak dogłębne, że chce się w kółko tego słuchać i rozkminiać o co chodzi w piosence. To naprawdę fajne zajęcie. ^^

Rozkminiłam o co chodzi w NOTH z tym liczeniem po francusku 1,2,3,5 !!

"the kill " - suuper jest <3

Ja tam uważam, że 30STM są na pewno lepsi od tych komercyjnych popowych gwiazdeczek, ale generalnie są przeciętni. Nie wiem czym tak bardzo podniecają się fanki. Są popularni i tego właściwie też nie rozumiem, bo znam lepsze zespoły, które są mniej popularne.